Belebalabumbelbobolelbo czyli OFFTOP ZONE

Paprykowa Rewolucja

mimo wszystko??czemu mimo wszystko??

łosoś bez rąk

Bo to los na loterii. Wielka niewiadoma. Niektórzy twierdzą, że marzenia są dobre dla frajerów. Może. Kto to ... tak naprawdę... wie? Ja jednak zamierzam robić w życiu coś co będzie sprawiać mi przyjemność, niekoniecznie sprawiać, że do mojego konta kilka zer dojdzie. Tu chodzi o jakąś wizję, przesłanie. Chcę dać innym ludziom nadzieje, chcę tworzyć Muzykę, bo ona jest dla mnie najważniejsza. Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać, ale teraz wiem na pewno, że to jest cel, do którego będę za wszelką cenę dążyć. Powiecie: "Płytkie, mało prawdopodobne". Ok. Racja. Mam nikłe szansę, ale ważne jest to, że będę próbować zaistnieć, może uda mi się kogoś oczarować i wybić. Może nie... Szczegóły nie mają teraz dla mnie znaczenia. Wiem, że Muzyka to całe moje życie. To emocje, to wzruszenia, radość, zwykłe, codzienne chwile i uniesienia jakich nie dostarcza nic innego... Ja traktuje Muzykę jak sacrum i chcę się jej poświęcić. A czemu akurat gitara? Od dziecka chciałam na niej grać, teraz realizuje swoje pierwsze, zasadnicze marzenie i uczę się podstaw, potem przyjdzie pora na granie coverów, aż w końcu... za rok, dwa, trzy... nie wiem... postaram się stworzyć coś swojego. Nie liczy się dla mnie efekt tych starań. Waga tkwi w tym, że chcę, że wierzę... Ktoś bardzo mądry, dzięki, któremu uwierzyłam w to, że tak naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych... życzył mi niedawno tego, by mimo jakichkolwik trudności, nigdy nie zabrakło mi wiary. Wiary w ludzi, miłość... a przede wszystkim w MARZENIA. I na tyle mocno to mi się w ten kudłaty łeb wbiło, że nie zrezygnuje...
Gitara, a tak w ogóle... Muzyka to dla mnie przyszłość. Teraz dopiero uświadamiam sobie jak bardzo poważnie zaczęłam do tego podchodzić. Przeraża mnie to, a jednocześnie sprawia, że wyrabia się we mnie optymistyczne podejście do sprawy. Każdy kiedyś zaczynał. I myślę, że wielcy mieli w sobie właśnie takie przekonanie, że "będzie dobrze". Nie żebym porównywała się do Page'a czy Hendrixa... Ja tak tylko... Smile

Tak. Będę gitarzystką. Będę nią choćby nie wiem co!

Ps. To mój 1000 post! Wspaniale!

...

wlasnie wlasnie
marzenia sa dla ludzi ale nie kazde sie spelniaja
szczegolnie te dotyczace przyszlego zawodu
ja juz dawno pogodzilam sie z mysla ze nie bede pilotka wycieczek ani menadzerka

Obersturmbannführer

no... jak na 1000 post to brzmi ... no tak jak powinien brzmiec 1000 post Very Happy

a dokladniej co do tresci... moje zdanie znasz...

Pokręcone Forumowe Straszydło

juuuhuuuuuuu to moj 17 post niezle nie?

łosoś bez rąk

Wyobraź sobie - NIE. Owszem, to temat do offtopowania, ale nie przesadzajmy, ok?

Hycel - mimo, że znam Twoją opinię, zawsze mnie ciekawi. Takie zboczenie...

Ale marzenia należy realizować. Trzeba. Po prostu (jak to mawia mój guitar teacher) - TRZEBA i koniec!

Pokręcone Forumowe Straszydło

eeee tam mi sie podoba oo juz 18
Od kiedy grasz?

łosoś bez rąk

Metafizycznie - od szóstego roku życia.
Fizycznie - od... hmmm... niedługo dwa miesiące miną. To niewiele ale biorąc pod uwagę moją dotychczasową determinację - podziwiam sama siebie. Wiem, że to nie "słomiany zapał".

Pokręcone Forumowe Straszydło

Co to znaczy metafizycznie grac na gitarze?
Tez gram ale metafizycznie nie probowalem Wink

Obersturmbannführer

Metafizycznie to ja gram na perkusji... i cholera mozna sie tego nauczyc metafizycznie... szczegolnie zgrania pracy stop i rak ;D

łosoś bez rąk

Ach, nie chcesz wiedzieć mój drogi.
Zazdrość jedynie tej niezwykłej umiejętności! Wink

Będąc dziecięciem uroczym, sześcioletnim i niezrównanym w conajmniej dwudziestu różnych dziedzinach - marzyłam o gitarze, marzyłam o niej dniem i nocą. No niestety... przez wiele, wiele lat musiałam się wstrzymywać z realizacją. Ale w końcu (!!!) mam, mam, mam!!! Smile

Obersturmbannführer

ah masz masz masz... a ja nie mam perkusji... NO ALE MAM DJEMBE!!! Twisted Evil

z nim zabiore sie wszedzie a z perkusja nie Razz

Pokręcone Forumowe Straszydło

Gram na gitarze od 10 lat i niczego nie zaluje. Nadal nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi. Nie mozesz poprostu napisac ze marzylas o gitarze od dziecka? Wink

Nie za bardzo tez wiem co mialas na mysli mowiac "metafizycznie"

Papryczek

Ehhh...
Człowieku xD

Pokręcone Forumowe Straszydło

Co czlowieku?