Autor |
Wiadomość |
<
ARCHIWUM
~
Nasi rodzice
|
|
Wysłany:
Pią 13:05, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Otmuchów
|
|
A moi rodzice... No cóż...
Obydwoje są nauczycielami, dość późno zdecydowali się na ślub, moja mama miała wtedy 25 lat a mój tata 29, 3 dni temu obchodzili rocznicę. Rodzice jak rodzice, nadopiekuńczy. Z charakteru jestem bardzo podobny do taty, chociaż nie lubię ciężko pracować (np. w ogrodzie), ale jeżeli chodzi o sprawy dajmy na to uczuciowe itp. to jestem jak mama. Ją można powiedzieć szanuję bardziej, jest między nami nić porozumienia. Spyta się czy nie pomóc w nauce, czy mam jakiś problem...Z drugiej strony, krótko mnie teraz trzyma, przez to że słucham takiej muzykio jakiej słucham wydaje jej się że wpędzę się w złe towarzystwo. Ale to jest niemożliwe, kto by chciał zadawać się z dzieckiem belfrów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:46, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd, o
|
|
Późno się zdecydowali na śluB? Hm, moja mama miała 33 lata, gdy wychodziła za mąż, tata 29.
Tak, tata jest 4 lata młodszy;)
A z tym dzieckiem belfrów, to wcale niekoniecznie tak. Mam kolegę, którego [co prawda tylko] mama jest nauczycielką, a w życiu bym nie pomyślała, taki on zły jest;)
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:00, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 2118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
Red_Hot_Patka napisał: |
Ha tak wam sie tylko wydaje ze mam fajnie. Spróbujcie sobie pozyc kilka dni na wylacznie chinskiej kuchni. A ja tak mam całe zycie |
uwielbiam chińską kuchnie...u mnie jak zacznę psychicznie molestować rodziców, żeby zrobili na obiad jakieś chińskie dzieło to kupują mrożonki chińskie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:05, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
a moi rodzice kupuja mi piwo
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:07, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 2118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
szczęściarz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:08, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd, o
|
|
A moja mama na drugi dzień po sylwestrze zapytała, czy ja tam piłam jakiś alkohol.
Ależ skąd, mamo...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:15, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 2118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
mnie miesiąc po sylwestrze upili szampanem...dwoma kieliszkami ta...uczą dziecka co dobre
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:18, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
moj tato po sylwestrze zrobil mi snadanie i przyniosl do lozka...
w koncu wie co to znaczy...
swoja droga odwdzieczyl sie bo ja mu czesto tak sniadanie podczas "dni po..." przynosilem
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:23, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 2118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
mnie mój ojciec w sylwestra telefonem obudził, bo chciał się spytać czy śpimy jeszcze, bo kumpela u mnie była
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:53, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Otmuchów
|
|
Fajnie masz Hycel że masz normalnych rodziców... Przynajmniej ojca. Mój tata prawie w ogóle nie pije, ale ni chodzi mi o to, żeby chlał na całego, tylko żeby nie był taki... drętwy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:06, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
Moja mama wychodzi za mąż w październiku
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:17, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 2118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:24, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:56, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Rampire napisał: |
dość późno zdecydowali się na ślub, moja mama miała wtedy 25 lat a mój tata 29 |
To jest późno?
Rampire napisał: |
kto by chciał zadawać się z dzieckiem belfrów |
Nie przesadzaj. Mój ojciec miał dużo kumpli, mimo że jego rodzice byli nauczycielami (o czym wszyscy wiedzieli, bo mieszkali w małym mieście z tylko 1 liceum).
H4C37 napisał: |
moj tato po sylwestrze zrobil mi snadanie i przyniosl do lozka...
w koncu wie co to znaczy... |
Cóż za wyrozumiałość. Pogratulować tatusia.
Coś jak ojciec mojej koleżanki, który po wypiciu przez nią sporej ilości wódki w wieku 16 lat wrzasnął na cały bar:"Moja córka! Moja! Dziadziuś byłby z ciebie dumny!".
H4C37 napisał: |
a moi rodzice kupuja mi piwo |
Cholera no, jak moi stawiali alko, to nie korzystałam, a jak postanowiłam korzystać, to przestali.
sFRUstrowana napisał: |
mnie miesiąc po sylwestrze upili szampanem...dwoma kieliszkami ta...uczą dziecka co dobre |
Mnie tylko poczęstowali soczkiem na plaży, a potem godzinę brechtali z mojej miny, gdy po wypiciu połowy kartonu zorientowałam się, że ten soczek był chrzczony wódką.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:27, 17 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Otmuchów
|
|
No mogliby się te 2 lata wcześniej pobrać...
O mnie akurat tak myślą. Że jak jest dzieckiem nauczycieli i to takich drętwych, to sam jest drętwy i nie warto się z nim zadawać.
|
|
|
|
|
|