Autor |
Wiadomość |
<
ARCHIWUM
~
Nasi rodzice
|
|
Wysłany:
Śro 12:05, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
Bo taka jest prawda ,że teraz jeszcze pewnie nie doceniamy ich i nie staramy się zrozumieć czasami ich zachowań i wątów do nas myśląc ,że są dla nas złośliwi i mając ich za naszych wrogów.
Ale czy nie lepiej i nie łatwiej mieć w rodzicu przyjaciela,oparcie?
Pewnie wszyscy zrozumiemy to właśnie dopiero po latach...
I wtedy docenimy.
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Śro 12:23, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: konin
|
|
Ja się staram ale nie wychodzi
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 12:24, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Hollywood Hills
|
|
Ja opowiem o swoich rodzicach: moja mama jest cudowną kobietą, bardo ją kocham, szanuję,itd. pochodzi z robotniczej rodziny, jest pielęgniarką, narzeka na NFZ. Świetnie gotuje, dbała o mnie od małego, praktycznie sama mnie wychowała. Mój ojciec- kawał chuja, z przebłyskami. Dziękuję.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 12:27, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Krótko i treściwie
Cytat: |
Ale czy nie lepiej i nie łatwiej mieć w rodzicu przyjaciela,oparcie? |
Święte słowa Ja tam się nienawidzę kłócić z rodzicami xD Na szczęście prawie mi się nie zdarza :]
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:55, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: mała dziura na Śląsku.. blisko Chorzowa
|
|
Buahaha. Ja praktycznie non-stop z matką się kłócę BO ja strasznie pyskata jestem, jak mi ktoś mówi bez przerwy co mam robić, więc mnie to wkurza. Z tatą - praktycznie nigdy. Bardzo go kocham i nie zamieniłabym go za nic w świecie. Ale bliżej napisze o nich później, bo teraz mi się nie chce
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:48, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
|
|
o mojej Mamie powiem tak ze czasem naprawde chcialabym sie poczuc jak ukochana corka lecz nie pamietam czy cos takiego zdazylo sie w ciagu ostatnich kilku lat...
Ojciec: po tym czlowieku zostala mi tylko choroba psychiczna nienawidze tego gnoja ktory nawet mnie nie rozpoznaje na ulicy i nie placi alimentow..
To tyle.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:59, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Hollywood Hills
|
|
karolina_kiedis napisał: |
Ojciec: po tym czlowieku zostala mi tylko choroba psychiczna nienawidze tego gnoja ktory nawet mnie nie rozpoznaje na ulicy i nie placi alimentow..
To tyle. |
Ja bym ojca śmiało ciulnął ale mnie by już sądzili jak dorosłego. Nie jesteś sama na tym świecie. Pokój z Tobą.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 18:17, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Dom dla Psychicznie i Nerwowo Chorych!
|
|
karolina_kiedis napisał: |
Ojciec: po tym czlowieku zostala mi tylko choroba psychiczna nienawidze tego gnoja ktory nawet mnie nie rozpoznaje na ulicy
|
Buuaaaaaahaha (przepraszam), nie jestem sama! XD
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 18:43, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
|
|
Grucha Peppers napisał: |
karolina_kiedis napisał: |
Ojciec: po tym czlowieku zostala mi tylko choroba psychiczna nienawidze tego gnoja ktory nawet mnie nie rozpoznaje na ulicy i nie placi alimentow..
To tyle. |
Ja bym ojca śmiało ciulnął ale mnie by już sądzili jak dorosłego. Nie jesteś sama na tym świecie. Pokój z Tobą. |
mam 14 lat wiec moge bic
Cytat: |
Buuaaaaaahaha (przepraszam), nie jestem sama! XD |
jak milo xD
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:59, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Hollywood Hills
|
|
Zbić to ja go też moge, ale mnie wyrzuci z chaty znowu gdzieś. Myślałem o czymś perfidniejszym <diablik>.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:00, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
karolina_kiedis napisał: |
o mojej Mamie powiem tak ze czasem naprawde chcialabym sie poczuc jak ukochana corka lecz nie pamietam czy cos takiego zdazylo sie w ciagu ostatnich kilku lat... |
Echh... Skąd my to znamy...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:04, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
|
|
Nerea napisał: |
karolina_kiedis napisał: |
o mojej Mamie powiem tak ze czasem naprawde chcialabym sie poczuc jak ukochana corka lecz nie pamietam czy cos takiego zdazylo sie w ciagu ostatnich kilku lat... |
Echh... Skąd my to znamy...  |
??
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:05, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Hollywood Hills
|
|
Wiecie nie każdy rodzic został tym kim chciał, lub też miał swoich rodziców zrytych, i potem się ciągnie łańcuch głupich rodziców. Ja po moim starym napewno odziedziczyłem kilka cech, których nienawidzę, i jeśli dostrzegę ich zbyt duzo to nie wezmę sobie za żonę żadnej dziewczyny i nie będę miał dzieci, bo będę się bał ,że zrobię im krzywdę.Albo sobie w łeb lufe przyłoże.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:09, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
karolina_kiedis napisał: |
Nerea napisał: |
karolina_kiedis napisał: |
o mojej Mamie powiem tak ze czasem naprawde chcialabym sie poczuc jak ukochana corka lecz nie pamietam czy cos takiego zdazylo sie w ciagu ostatnich kilku lat... |
Echh... Skąd my to znamy...  |
?? |
Po prostu mam tak samo.
Grucha Peppers napisał: |
Wiecie nie każdy rodzic został tym kim chciał, lub też miał swoich rodziców zrytych, i potem się ciągnie łańcuch głupich rodziców. |
Dokładnie. Mieszkam z babcią i widzę jej relacje z moją matką. Widzę, jak matka powtarza to wszystko, czego sama nienawidzi.
Dzieci mieć nie będę, bo im nie chcę życia spieprzyć.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:24, 29 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Hollywood Hills
|
|
Niemusisz być taki sam. Ale nie musisz być też odmienny od felernego rodzica. Ja najpierw będę chciał zyć w związku bez ślubu około 2 lat lub roku, żeby zobaczyc, czy mi się instynkty nie włączyły. Jeśli by się tak stało to bym powiedział o tym wybrance i więcej nie prubował. Chyba tylko takie wyjście zostaje, bo później dzieci by Xegar Głypich Rodziców nakręciły.
|
|
|
|
 |
|