Autor |
Wiadomość |
<
ARCHIWUM
~
*Sweet Dreams*
|
|
Wysłany:
Czw 17:00, 12 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Krakow, taka duza wioska :D Płeć: Mężczyzna
|
|
czyli nie jestem najmlodszy na tym forum a ktory miesiac?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:19, 12 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
lipiec a ty??
echym...Hycel dostaje na pewno jedynki z dyktanda
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:35, 12 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
nieprawda... mam dysortografie.. i takie bledy moge robic ile mi siem rzyfnie botopa
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:08, 12 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
jassne.dlaczego wcześniej nie mufiłeś( )?
a tak apropo,to mój 300 post i jestem tutaj tak krótko a już 300 postów
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:42, 15 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Krakow, taka duza wioska :D Płeć: Mężczyzna
|
|
kinga_frusciante napisał: |
lipiec a ty??
echym...Hycel dostaje na pewno jedynki z dyktanda |
Maj
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:46, 15 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
|
SHIT!
Jestem młodsza...
ALE NIE EMOCJONALNIE ANI INTELEKTUALNIE
Sierpień.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:49, 15 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Krakow, taka duza wioska :D Płeć: Mężczyzna
|
|
nie wiadomo
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:51, 15 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
wiadomo,wiadomo.
to tylko miesiąc!!bez różnicy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:18, 15 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Morgano-racja
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:01, 15 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
|
HIE HIE HIE
Teraz to nie moge ise odczekać tylko piątku
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:19, 19 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
Miałam dziś ZŁY sen. Po prostu ZŁY.
Byłam na jakimś "cmentarzysku" samolotów. Nie wiem z kim, z jakąś dziewczyną, której nie kojarzę... Tam było pełno wraków, a dookoła uwijało się mnóstwo punków w skórach i z kolorowymi irokezami. Mówili coś między sobą o Apokalipsie. Spawali i montowali części tych samolotów. Co jakiś czas z nieba spadały kolejne (wyglądało to strasznie realistycznie). Wokół było głośno, nad ziemią unosił się pył wzbijany przez te rozbijające się fragmenty - np. skrzydła, bądź kadłuby. Punkowcy wynosili ciała i wracali do roboty. Nie wiem co próbowali z tego zmontować, ale od tamtej dziewczyny dowiedziałam się, że chcą uciekać i my też powinniśmy. Przemykałyśmy się między wrakami, tak, by nie zwracać na siebie uwagi... Nie pamiętam co było dalej, ale ten sen był ZŁY. Wiem to.
Potem było jeszcze gorzej. Biegłam po jakiś ogromnych schodach, zalanych krwią, gdzieś w oddali słyszałam głos, coś jakby narrator. To był głos mojej serdecznej koleżanki, co chyba najbardziej mnie dziwi. Komentowała ona, każde moje potknięcie i całą tę szaleńczą ucieczkę (bo chyba tak to można nazwać). W pewnym momencie spadłam w dół i znalazłam się na łące. Było ciepło, a wokół, kołysała się tylko trawa. Nade mną było jasne, błękitne niebo... Słowem: widok jak z pocztówki. Obok mnie było jeszcze kilku ludzi, a gdzieś, gdzieś daleko dostrzegłam płonące budynki. Jednak dym nie wzbijał się w górę i nie zasłaniał idealnie niebieskiego nieba. Nagle podeszła do mnie jakaś kobieta i powiedziała, że jak chcę coś ratować z miasta to lepiej bym zrobiła to teraz, zanim całkiem się "rozleci". Ja tylko kiwnęłam głową, wzięłam do pomocy jakiegoś chłopaka i poszliśmy w stronę tych budynków. Znaleźliśmy się w moim domu, snuli się po nim jacyś ludzie, żywcem wyjęci z "Pożeraczy ciał" (taki horror). Wyciągnęłam z biurka wszystkie swoje teczki z rysunkami itd. Po czym zawinęliśmy to wszystko w koce i już mieliśmy wyjść, ale kiedy kierowaliśmy do drzwi, zobaczyłam notes swojej mamy na stole. Zajrzałam tam i zobaczyłam dziwne, kreślone długopisem znaki. Pokazałam je temu chłopakowi, a on powiedział: "Wiesz co to przypomina, prawda?". A ja na to: "Tak. Takie obrazki były w "The Ring". I jakoś tak... wszystko się urwało.
Ostatnie co mi się dziś śniło... Hmmm. Nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że byłam w jakiejś piwnicy. Zza ściany było słychać krzyki, jęki, odgłosy jakiś wystrzałów. Potem drzwi się otworzyły i do środka wpadła para nastolatków, oboje krwawili, trzymali się za ręce, a potem on zmarł. Więcej sobie nie przypominam.
Dziwne. Bardzo dziwne. Trzy sny w jednym. Dawno takiego "maratonu" nie przeżyłam. W dodatku wszystko było takie realistyczne...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:26, 19 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
trzy słowa w jednym:
OMG
jeszcze nigdy,w całym moim życiu nie słyszałam podobnie dziwnego snu.
APOKALIPSA zwaliła mnie z nóg
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:31, 19 Paź 2006
|
|
|
Pokręcone Forumowe Straszydło
|
|
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
Chcialbym miec takie smieszne sny
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:45, 19 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
Może tobie wydaje się to zabawne. Mi nie do końca. Biorąc pod uwagę cały ten realizm... eeehhh. Chciałabym mieć ZABAWNE sny, ale moje poczucie humoru jako takiego, pozostawia wiele do życzenia, więc i sny mi się śmieszne nie wydają.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:49, 19 Paź 2006
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
w pewnym sensie straszny,w pewnym sensie śmieszny.
INNY-to dobre określenie.
|
|
|
|
|
|