Aborcja czyli...

Paprykowa Rewolucja

...odbieranie komuś życia.Nie zdecydowałabym się na taki krok.Sumienie dręczyło by mnie do końca życia.
A wy,co myślicie o takim kroku?

Pokręcone Forumowe Straszydło

temat rzeka...

Ekspert Od Spraw Papryki

Dokładnie, temat rzeka. Też chyba nigdy bym się na coś takiego nie zdecydowała... chociaz w sumie nigdy nie wiadomo, w jakiej sytuacji życie nas postawi. Wydaje mi się że w przypadku np gwałtu albo zagrożenia życia kobieta powinna mieć możliwość podjęcia decyzji. W innych przypadkach aborcja to dla mnie zbrodnia.

Obersturmbannführer

tematu aborcji w ogole by nie bylo gdyby propagowac antykoncepcje... Najsmieszniejsze jest to ze kosciol jest przeciw aborcji i przeciw antykoncepcji.. a tu jedno z dwoch trzeba wybrac... ja jestem raczej za tym drugim ale nie potepiam aborcji. Rozsadnie prowadzone zycie seksualne oraz kontrolowanie swojej plodnosci przy pomocy antykoncepcji to wystarczajaca recepta na niepotrzebowanie aborcji.

Co do antykoncepcji to ja obstaje przy prezerwatywach-jesli nie jest sie w stalym zwiazku, i pigolkach w odwrotnej sytuacji.

I apel do was dziewczeta. Jezeli kiedys zdecydujecie sie na wspolzycie to nie zostawcie tematu antykoncepcji wylacznie na glowie chlopaka (chodzi ofc o wariant prezerwatywy). Antykoncepcja nawet w przypadku prezerwatyw dotyczy obojga partnerow. Tymbardziej jezeli preferuje sie przelotne znajomosci warto miec w swojej torebce prezerwatywe aby uchronic sie przed chorobami wenerycznymi.

To tyle jesli chodzi o temat aborcja/antykoncepcja wg niedoszlego prof. seksuologi Hycla

Red Hot Z Krwi I Kości

Sądze, że kościołowi nie chodzi tyle o antykoncepcje co o seks przed małżeński... Razz

Ekspert Od Spraw Papryki

ja nie jestem ani za, ani przeciw aborcji. sądzę, że nie powinno się tego zabraniać. każdy może mieć inne podejście do tego i to, czy ktoś chce mieć dziecko, bądź też odwrotnie, należy tylko do jego decyzji. tak więc jestem przeciw zakazowi. tym bardziej jeśli pod uwagę bierzemy gwałt.

Ekspert Od Spraw Papryki

Ja raczej też nie zdecydowałabym się na taki krok.
Jednak jeśli pomyśleć o tym co niektórzy mają w życiu... gwałty, choroby, zagrożenie życia - myślę, że w tym przypadku to przyszłą matka powinna decydować. Oczywiście mówię o tych skrajnych przypadkach, a nie o czystym "widzimisię". Nie jest to jednak temat prosty...

Pokręcone Forumowe Straszydło

Jestem na nie bo tak.

A jesli chodzi o antykoncepcje to kosciol zakazuje ale czy tak na prawde ktokolwiek tego przestrzega? Mysle ze nieliczni

Papryczkowy Moderator

Moim zdaniem kościół źle postrzega ten temat...

Jak dla mnie - aborcja w skrajnych przypadkach jak np. zagrożenie życia matki. A antykoncepcja... Jeśli chodzi o prezerwatywy, to moim zdaniem nie naruszają żadnych "praw" kościoła w Polsce. A temu właśnie kościołowi wydaje się, że antykoncepcja jest zła, bo używa się jej głownie podczas stosunku przedmałżeńskiego, co jest grzechem (dla katolików). Stąd też wnioskuję, ze kościół uważa, że jak już jest małżeństwo, to nie można już uprawiać seksu jeżeli kobieta nie ma zamiaru zajść w ciązę...

Ostatecznie, kobieta powinna wiedzieć, kiedy może zajść w ciążę a kiedy nie. To jest moim zdaniem najlepszy sposób (dla tych starszych), ponieważ ni trzeba stosować antykoncepcji (która niesłusznie jest potępiana) a co za tym idzie - aborcji.

Koniec wykładu profesora Rampire'a

Pokręcone Forumowe Straszydło

Moim zdanie to troche nie znasz tematu.

Zagrozenie zycia matki - w tym przypadku aborcja jest z tego co sie orientuje legalna.
Antykoncepcji wcale nie uzywa sie glownie podczas stosunku przedmalzenskiego. Malzonkowie przeciez tez moga uzywac antykoncepcji chociazby po to zeby nie zrobic z siebie rodzinki prorodzinnej.

A jesli chodzi o ta naturlana regulacje ciazy bo chyba to masz na mysli, to musze ci powiedzie ze z tego co wiem to nie zawsze dziala.

Papryczkowy Moderator

Czytaj dokładniej - napisałem, że kościół sądzi, że antykoncepcja służy jedynie po to, by kobiety nie zachodziły w ciążę.

I z tego co widzę, to wydaje mi się, że kościół uważa, że seks uprawia się tylko po ślubie, tylko jeeli para chce mieć dzieci. A tak nie jest.

A co do naturalnej regulacji ciąży - jak widać działa, bo dotychczas mam tylko jednego brata...

Pokręcone Forumowe Straszydło

Ad1
Czytam uwaznie i nie widzialem zebys tyam cos takiego napisal Wink

Ad2
Oczywiscie ze tak uwaza bo jest to zgodne z religia.

Ad3
to proste... gumki.

Papryczkowy Moderator

Nie, nic nie znalazłem.

Moi rodzice są poza tym neutralnie do sprawy gumek nastawieni, ale nie używają.

Pokręcone Forumowe Straszydło

a skad ty to mozesz wiedziec, co mowia ci?

Papryczek

funk no proszę Cię Twoi rodzce Ci takich rzeczy nie mówią przy obiedzie? Very Happy

Hycel Twe slowa do mnie przemawiają
Aborcja...prawo tylko dla kobiet zgawłconych i zagrożonych