Autor |
Wiadomość |
<
Hyde Park
~
Książki
|
|
Wysłany:
Nie 21:39, 28 Sty 2007
|
|
|
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Albania ;)
|
|
To przez Wiolke ! Ona wypożyczyła ostatniego
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:40, 28 Sty 2007
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Dom dla Psychicznie i Nerwowo Chorych!
|
|
Dorwę...
Czytał ktoś Terakowską? Kto mi poleci coś jej typu?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:48, 28 Sty 2007
|
|
|
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Albania ;)
|
|
Ja na pewno nie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:45, 30 Sty 2007
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
|
Po pierwsze-
Witac po latach xD
Po drugie -
Hycel i Kaileena,Psycho macie zajebiste avatary
Kupiłam sobie niedawno 'Badz jaki bądź',historie Nirvany,i dzieki tej lekturze darze wiekszym niz poprzednio szacunkiem Kurta.
A Blizny nie moge nigdzie znalesc....
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:48, 16 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
|
Przeczytałam ostatnio "Króla szczurów" Jamesa Clavella. Nie sądziłam, że aż tak mnie wciągnie, bo tematyka II wojny światowej raczej nigdy szczególnie mnie nie interesowała. Ale książka naprawdę jest świetna, bardziej psychologiczna niż historyczna, chociaż oczywiście można poznać też sporo faktów z historii Polecam!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:22, 16 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
Morgana vel Tia Dalma napisał: |
Po pierwsze-
Witac po latach xD
Po drugie -
Hycel i Kaileena,Psycho macie zajebiste avatary
Kupiłam sobie niedawno 'Badz jaki bądź',historie Nirvany,i dzieki tej lekturze darze wiekszym niz poprzednio szacunkiem Kurta.
A Blizny nie moge nigdzie znalesc.... |
Czy pisze tam coś o gunsach?
podobno jakiś epizod mieli z Kurtem,zdaje sie że gdzieś czytałam fragment tej książki.
EDIT:racja,czytałam fragmenty tej książki na stronie [link widoczny dla zalogowanych] :
"Bądź jaki bądź - Historia NIRVANY" fragmenty
* W Stanach przybierała na sile nirvanomania. Album (Nevermind) wspinał się skokowo na coraz wyższe pozycje listy Billboardu. Z miejsca 35 przeszedł na 17, a potem na 9 (Top 10!) i 4. ... Ludzie rzucali się do sklepów, żeby kupować plytę, krytycy debatowali o głębi i niejasności tekstów Cobain'a, scena alternatywna otwarcie mówiła o podziemnej rewolucji, w MTV nadawano "Teen Spirit" bez przerwy , a w Seatlle wszyscy rozmawiali o sukcesie zespołu, a każdy, kto choć odrobinę interesował się rock'iem zastanawiał się co to wszystko znaczy. Kurt nie potrafił się przyznać, że jest twórcą tego całego zamieszania. Nie pozwalałem mojemu ego na radosne stwierdzenie, że jesteśmy tacy wielcy, że zasługujemy na aż taką uwagę - mówił. Oczywiście jednocześnie wiedziałem, że to, co robiliśmy jest - z komercyjnego punktu widzenia - lepsze niż 99 procent produkcji. Wiedziałem, że byliśmy tysiąc razy lepsi od jebanych GUNS N' ROSES czy Whitesnake i całego tego gówna. [sorry, ale jego "skromność" jest powalająca jak widać - przyp. SUNrise]
** Kurt podczas Gali MTV.
W pewnym momencie pojawił się Axl Rose. Pierwsza zauważyła go Courtney [żona Kurta - przyp. SUNrise], która zajmowała się akurat córką. Axl! Axl! - krzyknęła. Zostań ojcem chrzestnym naszego dziecka!. Otoczony przez grupkę goryli Rose poczerwiniał na pokrytej grubą warstwą makijażu twarzy i wskazując palcem na Kurta zapiszczał: "Powiedz swojej suce, żeby się zamknęła, albo wyjdziemy i porozmawiamy na zewnątrz". Ekipa Nirvany wybuchnęła głośnym śmiechem. Jedynie Kurt zachował powagę i wstał, jakby miał zamiar zmierzyć się z Axl'em. Przedtem jednak spiorunował Courtney wzrokiem i powiedział: "Zamknij się ździro!" Wszyscy tarzali się ze śmiechu. Niezręczną sytuację próbowała rozładować ówczesna dziewczyna Axl'a Stephanie Seymour, która zwróciła się do Courtney z pytaniem: - Jesteś modelką? - Nie - odrzekła Courtney. - Ale słyszałam, że ty zajmujesz się neurochirurgią.
Gdy Nirvana wracała do przeznaczonej dla niej przyczepy, na zewnątrz czekała już wspaniała ekipa Gunnersów, składająca się z prawdziwych gór mięsa. Kurt pobiegł do przyczepy, żeby sprawdzić czy nikt nie skrzywdził Frances [jego córeczki -przyp. SUNrise], a w tym samym czasie Gunnersi otoczyli Chrisa. Zaczęli go popychać. Przewodniczył w tym basista Guns N' Roses Duff McKagan, który chciał osobiście obić Chrisowi mordę, ale wokół zaczął gromadzić sie tłum i wojowniczy muzycy chwilowo ochłonęli (Guns N' Roses odmówili komentarza na temat tego incydentu).
*** Axl mógł czuć się urażony odmowa jaką usłyszał od Nirvany, gdy zaproponował jej wspólną trasę z Gunnersami i Metalliką. Co więcej , Nirvana miała czelność odrzucić jego zaproszenie do uświetnienia swoim występem jego 30 urodzin. W grę wchodziła również ogromna, tłumiona zazdrość. Kurt i Axl wywodzili się z podobnych środowisk i zwracali do podobnej publiczności, ale Kurt był wszystkim czym nie jest Rose - utalentowanym wokalistą, niezrównanym kompozytorem, wspaniałym poetą i wrażliwym człowiekiem. [Taaak a świstak siedzi i zawija - przyp. SUNrise]
Nirvana i Guns N' Roses byli często porównywani ze sobą. "New Musical Express" napisał kiedyś, że Nirvana jest "Takim Guns n' Roses, które można lubić" Rose był wielkim fanem Nirvany (w wideoklipie do "Don't Cry" wystąpił nawet w czapeczce z nazwą zespołu), ale niczego z niej nie rozumiał. Przed wielkim koncertem Guns N' Roses w Madison Square Garden w 1991 operator kamery (z której sygnał transmitowany był na wielkie monitory stojące wokół sceny) wyszukiwał wśród publiczności ładne dziewczyny, które widząc się na ekranie zaczęły zadzierać koszule. Męska część publiczności urządziła im prawdziwą owację. Z głośników płynęły wówczas mocne akordy "Teen Spirit". W istocie wrogość między zespołami wynikała prawdopodobnie z ich współzawodnictwa o tę samą , ogromną publiczność, na którą składały się sfrustrowane, pokręcone psychicznie dzieciaki. Z nimi nie współzawodniczę - mówił Kurt. Mówiłem to publicznie wiele razy, ale powtórzę raz jeszcze mam w dupie publiczność Axl'a. Ale Kurt i Axl pałali do siebie niemal braterską nienawiścią, jakby stanwili dwie strony tego samego wizerunku. Fakt pochodzimy z podobnych środowisk - wspominał Kurt. Pochodzimy z małych miasteczek, w których otaczał nas seksizm i rasizm. Ale nasza walka wewnętrzna jest zupełnie inna. Uważam, że otworzyłem się na mnóstwo spraw, o których on nie ma najmniejszego pojęcia. Rola, w której występuje Axl, odgrywana jest od lat - kontynuował Kurt. Odkąd powstał rock n' roll zawsze był jakiś Axl Rose. Stało się to koszmarnie nudne, przynajmniej dla mnie. W jego oczach wyglada to świeżo i nowo, ale tylko dlatego, że przeżywa to osobiście i jest przy tym takim egoistą, że wydaje mu się, że świat powinien padać przed nim na kolana. Mimo to Kurt przyznawał, że Nirvana mogłaby się nauczyć tego i owego od Guns N' Roses. Pierdolą wiele rzeczy, ale potem siadają razem, patrzą na to co spierdolili i zastanawiają się jak to naprawić - mówił. My natomiast jak już coś spierdolimy , to przyzwyczajamy się do tego i pogarszamy sytuację."
Przeczytałam fragment,książki nie kupię bo nie chce dalej czytać jaką to Axl był ciotą itp.
Szanuję i lubie Nirvanę,wole jednak Gunsów-a autor tej książki przedstawia ich jako nic nie znaczących egoistów.Axl był egoistą,po części wynikało to zresztą z jego choroby.Autor nie wziął wcale pod uwagę faktu że gunsi byli również wspaniałymi muzykami.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 23:53, 26 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Ja za najgenialniejszą książkę uważam "Mistrza i Małgorzatę" M. Bułhakowa. Uwielbiam ją i często do nie wracam. To po prostu arcydzieło: ciekawa fabuła bohaterowie, z którymi trudno było mi się rozstać a przede wszystkim jest to piękna opowieść o sile prawdziwej miłości.
Obecnie czytam "Chemię śmierci" S. Becktetta. Super książka, czyta się jednym tchem, naprawdę dobry kryminał. nie piszę o czym, bo odebrałabym wam przyjemność czytania
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:13, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
Również za jedną z najwspanialszych książek uważam "Mistrza i Małgorzatę". Istne arcydzieło. Poruszająca i pełna scen, których nie da się zapomnieć... Uwielbiam ją i na pewno jeszcze niejednokrotnie do niej wrócę. Cudowne.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:55, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
|
A ja jakoś właśnie nie szaleję na punkcie "Mistrza i Małgorzaty". Czytałam parę lat temu bo wszyscy zachwalali, że takie arcydzieło. Według mnie ciekawa, całkiem dobra ale nie powala. O wiele bardziej podobała mi się "Zbrodnia i kara".
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:01, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
MM zaczęłam dopiro czytać.Leżała u mnie od lat na półce,zakurzona i biedna
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:07, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
Dani California napisał: |
Ja za najgenialniejszą książkę uważam "Mistrza i Małgorzatę" M. Bułhakowa. Uwielbiam ją i często do nie wracam. To po prostu arcydzieło: ciekawa fabuła bohaterowie, z którymi trudno było mi się rozstać a przede wszystkim jest to piękna opowieść o sile prawdziwej miłości.
|
JUZ CIE KOCHAM!! MISTRZ I MALGORZATA TO JEST ARCYDZIELO!!!!!!!!
MOJA BIBLIA!! AAAAAA!!! CZYTANIE TEJ KSIAZKI SWIETNIE WPLYWA NA POGORSZENIE STANU PSYCHICZNEGO!! O TAK MALE CEGIELKI TAK!!
(chyba znowu przeczytam sobie )
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:40, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Ponowne przeczytanie to świetny pomysł, właśnie zaczęłam
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:02, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
a ja teraz czytam 'Pamietnik narkomanki' Barbary Rosiek
no nie powiem, podoba mi sie ta ksiazka
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:04, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
Dani California napisał: |
Ponowne przeczytanie to świetny pomysł, właśnie zaczęłam |
Witaj w klubie. Dziś rano poszło pierwsze 100 stron Dla mnie ta książka... czyta się sama.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:16, 27 Lut 2007
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Dom dla Psychicznie i Nerwowo Chorych!
|
|
Do Pamiętnika Narkomanki jeszcze się nie dokopałam... Tak jak do STOKROTKI (Suurrii!!)
Ale My, dzieci z dworca zoo jest boską książką.
A właśnie... Suri zarąbałaś mi ją może czasem z biurka, bo coś znaleźć nie mogę...? XD
|
|
|
|
|
|