Autor |
Wiadomość |
<
Hyde Park
~
Kwestia wiary
|
|
Wysłany:
Nie 0:44, 30 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
Ostatnio sporo mówi się o tym w co tak naprawdę wierzymy. Na świecie szerzy się wojna religii. Temat-rzeka. Można dyskutować bez końca, bo ilu ludzi na świecie - tyle różnych poglądów. Jestem ateistką, nie ufam wierze, w której mnie wychowano, chrześcijanką się urodziłam, ale wybrałam inną drogę. Mam własne zdanie na większość temató i nie potrzeba mi przewodnictwa kościoła. Zastanawia mnie co wy o tym wszystkim myślicie? W co wierzycie? ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 12:24, 30 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
Jak juz powiedzialas rzeczywiscie temat wiary jest bardzo obszerny. Moje zdanie na pewne tematy po czesci znasz, ale inni moze nie wiec z grobsza postaram sie je opisac. Po pierwsze kosciol jest zly. Generalnie chodzi o to ze nasz cudowny R(oman) C(atholic) C(hurch) jest hmm zbyt zbiurokratyzowany i zbyt konserwatywny w wiekszosci. Np uznawanie antykoncepcji za grzech.. moim zdaniem to nie jest grzech a jezeli juz to na pewno mniejszy niz oddawanie dziecka do sierocinca albo wyrzucanie go na smietnik ewentualnie przeprowadzanie aborcji. Co jeszcze bzdurnego RCC powiada.. ach tak cociazby podstawa 10 przykazan.. jak juz na tym forum gdzies wspominalem zostaly one zmienione wedlog widzimisie biskupow na jednym z soborow. Najlepsza zmiana wg mnie jest to ze pominieto zakaz czczenia rzeczy, czyli obrazow itp (przykro mi ale wedlog CHRZESCIJANSTWA taka czestochowa i ten ich obrazek to herezja... ja sie z tym zgadzam) co jeszcze... no kult maryjny w ogole jest irracjonalny i bzdurny wg mnie. Chybaa to juz wystarczy zeby poznac moja opinie o RCC. A co do mojej wiary.. to wierze i to mocno.. jestem bardzo wierzacy ale nie czuje sie katolikiem. Jestem mieszanka protestanta i rastafarianina i nie obchodzi mnie o inni mysla o tym co wyznaje, dla mnie jest wazne tylko to ze wierze w Boga, albo Jah jak zwykli go nazywac rastafarianie. Co do innych religi to nie mam zadnych objekcji. Wiara dla mnie jest sprawa indywidulna, jesli jest narzucona przez spoleczenstwo czy jednostke jest nieprawdziwa i niepelna. Wazne jest tylko to zeby wiezyc, ateisci nie wieza w Boga w jakiejkolwiek postaci. Ale co z tego. Wierza w miliony innych rzeczy. A wiara czyni cuda wiec niech kazdy w cos wierzy, w Boga w milosc czy w pieniadze (chociarz to ostatnie jest jak dla mnie bluznierstwem, ale niektorzy w to wierza i tego sie juz nie zmieni). Bez wiary chociazby w lepsze zycie nie mozna egzystowac na tym swiecie, bo to wlasnie wiara w cokolwiek daje nam sile do zycia mimo wszystko.
Jezeli moje opinie kogos rania to hmm wlasciwie nie przepraszam tylko troche ubolewam nad faktem ze ma on/ona ciagle klapki na oczach i nie moze dostrzec pewnych prawd...
Troche sie rozpisalem ale krocej sie nie dalo... pewnie dopisze w krotce cos wiecej..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:03, 30 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
no ja sie podpisuje!!!pod prawie wsystkim poza wyznaniem.
ten temat juz poruszany ale w kontekscie kosciola.
moja opinia jest taka:jestem katoliczka modle sie codzinnie ale nie uczeszczam do kosciola lub robie to zeby mamie przykro nie bylo.
nie chodze gdyz wiara ktora wyznaje jest dobra ale jej interpretacja przez ludzi-niekoniecznie.
a co mnie rusza najbardziej-to ze kosciol przez paru niewlasciwych ludzi na stanowiskach stal sie zly -tak takiego slowa mozna uzyc.dlaczego zly??slyszy sie o tych przypadkach wykorzystywan dzieci przez ksiezy o ich samochodach na ktore idzie coniedzielna taca o tym jak zabawiaja sie z kobietami-tym samaym kosciol traci swoj dobry wizerunek.poza tym zastanawia mnie to dlaczego ksiadz na ambonie grzmi na tych ludzi ktorzy zamiast dusic sie w kosciele przy temperaturze 40 st na dworze wola stanac w cieniu niz wejsc do dusznego kosciola-dlatego jesli juz ide to stoje przed.i jeszcze dwie sprawy:1-ks. ojciec Radia Maryja wszystkie kobitki namawia do tego aby swoje rentki i emeryturki oddaly na kosciol-czy tego chce Bog??2-wspomniana wyzej wiara w rzeczy tzn.oddawanie im czci-strasznie mnie to razi mimo ze wiem ze Bog jest wszedzie ale czy to jest sens calowac szybke za ktora lezy kostka jakiegos swietego???albo oddawanaie holdu jakiemus pomnikowi .no i jest jeszcze jedna wieksza sprawa z tych najamniejszych-chodzi o to ze nasz rzad jest antysemicki(tzn szczegolnie partia Por I Seler)a przeciez czy Bog nie mowi ze kazdy czlowiek jest rowny bez wzgledu na pochodzenie czy wyznanie??
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:17, 08 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Psychodeliczka napisał: |
partia Por I Seler |
ojej
jeżeli chodzi o mnie to jestem ateistką
takie pytanie: wierzycie w życie po śmierci?
w sensie:
-reinkarnacja, następne wcielenia;
-niebo, piekło;
-jakiś inny sposób
ja uważam, że po śmierci nie ma już nic
aha, jeszcze dodam, że moim zdaniem tzw. święte wojny są naprawde głupie- inne słowo mi tu nie pasuje
nikogo nie wolno zmuszać do jakiegokolwiek wyznania, wierzenia w coś, co jest niezgodne z poglądej danej osoby
czym innym oczywiście jest dyskusja na temat religii, a czym innym nakłanianie do zmienia poglądu np.
rozmawianie która religia jest lepsza też się mija z celem
osobiście uważam że nie trzeba się utożsamiać z jakąkolwik religią żeby być dobrym człwiekien po prostu
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:40, 09 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków ;]
|
|
kornik napisał: |
takie pytanie: wierzycie w życie po śmierci?
w sensie:
-reinkarnacja, następne wcielenia |
tak, wierzę w to [chciałabym, żeby tak było] ale nie w sensie, że w przyszłym wcieleniu będę np gołębiem, ale zwykłym człowiekiem ^^
Cytat: |
osobiście uważam że nie trzeba się utożsamiać z jakąkolwik religią żeby być dobrym człwiekien po prostu |
właśnie. niestety, niektórzy ludzie [zagorzali katolicy] nie potrafią tego zrozumieć. a szkoda.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:10, 09 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
ja tez wierze w reinkarnacje, w niebo tez wierze... reinkarnacja jest jakby pieklem i czyscem w jednym... chodzi o to ze jest to sposob ukarania kogos... czyli ma przezywac wszystkie te paskudztwa ludzkie po raz kolejny, a w niebie jest spokoj.. cudowny, boski, nieopisany spokoj i harmonia
ja tez uwazam ze nie trzeba byc wierzacym zeby byc dobrym czlowiekiem... ale PRAWDZIWA WIARA a nie taka jak u beretow, wiara w swoja racje... wiec ta PRAWDZIWA WIARA moze ulatwic bycie dobrym czlowiekiem... nie wiem czy to nie bedzie troche egoistyczne ale uwarzam ze dzieki wierze stalem sie lepszy... niewiele wprawdzie ale lepszy... oczywiscie niewierzacy nie sa dla mnie gorszymi ludzmi... nie ma gorszych i lepszych...
P.S. Informacja dla zainteresowanych... jesli ktos chcialby wiedziec wiecej o mej "religii" to moze zajrzec na [link widoczny dla zalogowanych] ciekawe forum i dobrze gadaja
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 2:17, 21 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 3288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wioska z tramwajami;)
|
|
Hmm kurde temat rzeka...ale co tam moze cos napisze od siebie A wiec w co wierze?W Boga/Uniwersum/Stworce mozna nazwac To jak sie chce.Mysle a raczej czuje, ze cos jest na rzeczy Nasze dusze skads sie wziely i do czegos daza.Tego jestem pewna Jednak moja wiara nie wiaze sie z zadna religia.Szanuje ludzi oddanych swemu wyznaniu jednak z przykroscia stwierdzam, ze religie przynosza wiecej zlego niz dobrego(chocby wlasnie wojny)A patrzac na to szerzej sa sztucznymi podzialami(Bo czy nie wierzymy wszyscy w jednego "Boga"?)Zgadzam sie z twierdzeniem, ze wiara czyni cuda.Nie ma w tym nic dziwnego bo Duch panuje nad materia Co do reinkarnacj wydaje mi sie ona wysoce prawdopodobna.Nie tyle jako kara,lecz jako szkola(zycia )Tez zastanawialam sie kiedys nad mozliwoscia, ze po smierci nie ma niczego.Koniec i juz.Ale w koncu jestesmy jakims rodzajem energii, a energia nigdy nie ginie.Moze jedynie zmienic forme.Uff dziekuje za uwage!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:25, 21 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
jestesmy energia fakt ja az mi sie przypomnial program o wampirach energetycznych
chcialam poruszyc pewna sprawe
otoz rzecz dotyczy papieza i jego slow wyciagnietych z kontekstu przez islamistow
mowil o tym ze islam jedyne co niesie to zlo i przemoc ale cytowal poprostu czyjes slowa
ale w swiecie islamu oczywiwsci zostalo to zle przyjete i juz jakas tam organizacja wydala na papieza wyrok-w sumie tylko potwierdzajac jeg slowa
czemu na swiecie jest tyle nienawisci???
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:32, 21 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
nie wiem.po prostu niektórzy są mniej...ludzcy?nienawiść zawsze siedziała w ludziach.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:34, 21 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
nienawisc.. ona zawsze siedziala w ludziach.. ale teraz niektorzy ludzie zyja tylko nienawiscia i tylko dla nienawisci.. co za czasy.. ja tak nie chce...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:46, 21 Wrz 2006
|
|
|
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Santa Monica Płeć: Kobieta
|
|
a kto chce?może tylko sami nienawistni,nie normalni ludzie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:38, 15 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
JEsli chodzi o mnie to wierze ale nie chodze do koscioła bo uważam jest on zakłamaną instytucją. jestem jednak tolerancyja według mnie absurdem jest uważanie, że wyznacznikiem twojej wiary jest to czy poszedłeś/łas do koscioła w niedziele czy też nie. mysle ze jeżeli ktoś wierzy, nie potrzebuje do tego koscioła. może samemu np czytać i interpretować biblie.
Wiecej. uważam, że religia w szkole jest zła, bo narzuca wiare "wiekrzosci społeczenstwa". zamiast tego powinna być np lekcja etyki. tzn oczywiscie sie można z niej wypisać, no ale na to trzeba mieć zgode rodziców, którzy czasem nie daja nam możliwosci wyboru wiary. dlatego wszystko zależy od tego jakich sie ma np moja mama nie próbuje mnie namawiać zebym chodziła do koscioła, ale karze mi chodzić na religie, bo nie jestem mądrzejsza od księdza...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:51, 15 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Albania ;)
|
|
Uch chciałabym się wypowiedzieć w tym temacie ale jakoś nie umiem tego wszystkiego ubrać w słowa
w reinkarnację wierzę.Jeżeli chodzi o wiarę to uważam że to czy człowiek jest dobry nie zależy od tego jaką religię wyznaję bądż nie jest przedstawicielem żadnej wiary
Dobrym się jest albo nie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:19, 15 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Dziwne tematy macie, a co do religii to nie ważne kim jestem, już się nie mogę doczekać kiedy będę motylkiem
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:45, 15 Lis 2006
|
|
|
Pokręcone Forumowe Straszydło
|
|
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
navarin napisał: |
JEsli chodzi o mnie to wierze ale nie chodze do koscioła bo uważam jest on zakłamaną instytucją. jestem jednak tolerancyja według mnie absurdem jest uważanie, że wyznacznikiem twojej wiary jest to czy poszedłeś/łas do koscioła w niedziele czy też nie. mysle ze jeżeli ktoś wierzy, nie potrzebuje do tego koscioła. może samemu np czytać i interpretować biblie.
Wiecej. uważam, że religia w szkole jest zła, bo narzuca wiare "wiekrzosci społeczenstwa". zamiast tego powinna być np lekcja etyki. tzn oczywiscie sie można z niej wypisać, no ale na to trzeba mieć zgode rodziców, którzy czasem nie daja nam możliwosci wyboru wiary. dlatego wszystko zależy od tego jakich sie ma np moja mama nie próbuje mnie namawiać zebym chodziła do koscioła, ale karze mi chodzić na religie, bo nie jestem mądrzejsza od księdza... |
Do kosciola moze chodzic kazdy, ale nie kazdy moze wierzyc, mimo wszystko wpyadaloby sie tam z racji wiary od czasu do czasu pojawic. Tak naprawde to co wiesz o kosciele katolickim ze uwazasz go za zaklamany? Mozna samemu czytac i interpretowac biblie nawet powinno sie to robic, ale nie przesadzaj ze kosciol jest do niczego nie potrzebny. Po za tym to prawda ze wiara jest rzecza indywidualna, ale to bardzo dobrze moim zdaniem ze twoja mama karze ci chodzic na religie.
|
|
|
|
|
|