Autor |
Wiadomość |
<
Music is my aeroplane!
~
Pink Floyd
|
|
Wysłany:
Pią 0:06, 24 Sie 2007
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
No jak nie przepadasz za "The Wall" czy "The Final Cut" (czyt. płytami zdominowanymi przez Watersa) to raczej "Amused..." nie powala Ja ten gorzki, depresyjny klimat Rogera czy tak czy siak lubię, chociaż jest palantem
I jasne, że bez Barretta to nie to samo. Syd był nie do zastąpienia. Jak dla mnie to w ogóle cud, że pozbierali się po jego stracie, "zatrudnili" Gilmoura i zaczęli... właściwie od nowa. Dalej nie mogło być tak samo psychodelicznie. David to jednak zupełnie inny muzyk. On sam przyznawał później, że nudziło go takie granie... i tak Pink Floyd sobie ewuolowało, bla bla.
A. I racja... Waters był głównym kompozytorem. Z przerośniętym ego. Albo miał jakieś kompleksy, nie wiem. Z jednej strony genialny, z drugiej za bardzo kontrowersyjny jak na mój gust. Od strony muzycznej, to co zrobił z PF mi się podoba. Bardzo, bardzo nawet. Właściwie erę Barretta i erę Waters/Gilmour traktuje jak dwa zupełnie różne zespoły.
Jednak... early Floyd are great Floyd
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:28, 29 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:34, 21 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
Znalazłam takiego oto 'newsa' (sprzed paru miesięcy, ale warto dodać):
[link widoczny dla zalogowanych]
Szczerze powiedziawszy (napisawszy?) zdziwiłam się nieco, ale... uważam, że to całkiem możliwe. To znaczy możliwe jest, że taka wypowiedź miała miejsce, ale wątpię by Gilmour myślał podobnie. Ehhh...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:47, 21 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Otmuchów
|
|
Waters na tym zdjęciu wygląda jak jakiś niedołężny dziadyga...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:01, 21 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
A to, oczywiście, ma teraz największe znaczenie... -.-" Waters na co drugim zdjęciu wygląda jak pół dupy zza krzaka, więc pomińmy już ten temat xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:02, 23 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Cudowna reaktywacja? Tylko czekać, aż Dave zaprzeczy xD Po tylu latach napewno.
Eh... wiem, byłoby cudnie, ale szczerze mówiąc wątpię
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:20, 23 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
generalnie wczoraj znalazłam ich winyla w domu
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:14, 23 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 1657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz ;]
|
|
gdybym ja tak mogła takie winyle w domu znajdywać..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:41, 23 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
no mówię Ci... takie perełki bo się zainteresowałam zbiorami..2 abby, ruska składanka led zeppelin, republika, wszystko po prostu jest..the doors, roling stones...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:12, 23 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Kształć się, kształć xD ;]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:35, 23 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
ja jestem wykształcona w takich klasykach, ale gramofon i tak uruchomię.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:56, 23 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
+Adeenah napisał: |
Cudowna reaktywacja? Tylko czekać, aż Dave zaprzeczy xD Po tylu latach napewno.
Eh... wiem, byłoby cudnie, ale szczerze mówiąc wątpię |
Phi, jasne, ja też.
Bo Waters to jedna strona medalu przecież. Nie można zapominać o Gilmourze...
Z drugiej strony cieszy mnie to, że Roger nie chowa jakiejś strasznej urazy. To zastanawiające, bo przecież przegrał w sądzie i jego stosunki z Davidem zbyt wspaniałe nie były/nie są... Mimo to na Live 8 zachował się 'ludzko' - wyglądało na to, że wspólne granie sprawia mu ogromną przyjemność. To Gilmour robił to bardziej na 'odpierdol się' (chociaż nadal doskonale, hehe), odnosiłam wrażenie, że obecność Watersa na jednej scenie jest dla niego baaardzo denerwująca. Po występie chciał się od razu zwinąć, ale Roger go przywołał... zresztą, co ja Ci będę opowiadać - na pewno widziałaś jakieś filmiki, przecież...
Także na cudowną reaktywację nie ma, co liczyć. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nasz genialny Roger przejawia chęci. Kiedyś stawiałabym w tej kwestii raczej na Gilmoura. Teraz jestem prawie pewna, że David załamuje ręce, jak czyta plotki o powrocie Pink Floyd. Bo z Watersem... no cóż. Tych dwóch nie da rady żyć w zgodzie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:57, 24 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Live 8 to kompletnie co innego, to była taka reaktywacja na jeden występ. Fajnie było zobaczyć znowu razem Watersa i Dave'a, cudownie, żę potrafili przełamać swoją niechęć do siebie. Ale ciągle mam wrażenie, że oni po prostu się nie lubią! Roger pewnie zatęsknił do dawnych czasów, zdarza się
Po tym co czytałam wątpię, czy dogadali by się razem w studiu. Pewnie popracowaliby dwa dni i znowu zaczęłyby się kłótnie ;] Niech dalej nagrywają solo, Gilmour przecież radzi sobie doskonale, Rog też podobno coś nagrywa xD Mogą spróbować pomóc sobie w jakimś projekcie, ale nie powinno się od razu mówić o reaktywacji :] Poza tym jest jeszcze Rick, on napewno by się nie zgodził.
Fajnie by było, jakby wystąpili kiedyś razem - bardzo!!! Chyba musieliby mieć porządny powód. Ale nie w studiu i nie na długo, napewno. Nic dobrego by z tego nie wyszło :]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:57, 23 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
COMFORTABLY NUMB
Idę umierać.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:57, 23 Gru 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
NIEEEEE!!!!!!! *__*
<umiera również>
|
|
|
|
|
|