Autor |
Wiadomość |
<
Nasza twórczość
~
Moje prace_Kaileena
|
|
Wysłany:
Sob 14:06, 25 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
|
Heh,to jest genialne ! xD
Tak,komiksy.
To będzie taki drugi GodSpeed,ale o Gunsach
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:07, 25 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 3288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wioska z tramwajami;)
|
|
To by bylo calkiem nieglupie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:44, 27 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Dom dla Psychicznie i Nerwowo Chorych!
|
|
O Boże nie mówcie mi, że to ŻYRAFA!
Jestem słaawna!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:50, 28 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Albania ;)
|
|
To żyrafa ale nie chodzi o Ciebie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:54, 28 Lis 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Dom dla Psychicznie i Nerwowo Chorych!
|
|
Klamiesz!!! Przecież to JA potrafie tak wymiatać na gitarze, mwaaahahahahaha!!!!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:13, 09 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Piękne prace Kaileena!!! Nie dość, że z pomysłem, to jeszcze artystycznie zraelizowane... to się nazywa talent!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:06, 09 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
|
|
Ja też jestem pod wrażeniem Twoich prac. I widać, że się rozwijasz, bo są coraz lepsze. Oby tak dalej!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:13, 12 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
Dzięki, dzięki xD Teraz trochę liryki, bo niedawno miałam okazje brać udział w konkursie i zapodałam tam swoje beznadziejne prace, mogę się, więc nimi z wami podzielić...
Szalony Diament
Kartka z kalendarza jest wyrwana,
I minęło nam już aż sześćdziesiąt lat
Cóż to za melodia, ta nieznana?
W każdym razie czasu zniknął szmat
I Emilka już nie jeździ na rowerze
Samochody też inaczej wyglądają
Pną się w górę dwie stalowe wieże
Zbyt odległe myśli naprzód ciągle gnają
Ty pośrodku zgiełku w swym ogrodzie
Już nie piszesz, nie grasz, nie próbujesz
I powoli maczasz swoje pędzle w wodzie
Mając wokół spokój, siedzisz i malujesz
Te obrazy, tak dziwaczne i szalone
Plamy barw, pozornie bez znaczenia
Często z Twoim Ja są pomylone
Dwóch krytyków je ogląda od niechcenia
A pamiętasz jeszcze swoje słowa?
Kilka marzeń czy bajeczne plany
Teraz znów zawodzi ludzka mowa
Stłukł się w głowie geniusz szklany
Wielki Diament lśnić przestaje
Jego blask na dobre gaśnie
On tak wielu celom sens nadaje
Jeszcze mrugnie, zanim zaśnie
(Ku pamięci... ehhh... wiecie kogo...)
Skrzydłami
Gubię się już w gąszczu mrocznych myśli
Nie rozumiesz?... Zniewoliłeś mnie!
Niech pragnienie nocą ci się przyśni
Krzyczę, co?... Bóg jeden tylko wie.
Szponami rozrywałam wiele gardeł
Na życzenie, na Twą prośbę i na gest
Ja nieszczęsna, tak zwiedziona podłym mordem
Spytasz: "Miłość?"... Spojrzę i odpowiem: "Jest...".
Teraz rozkazałeś, zdrajco... ukochany...
Zabić ostatniego złego na Twej drodze
Tak jak los wśród Czasu zapisany
Chodź wiedziałam - On Cię potraktuje srodze
Te trzy strzały, moje skrzydła znikły
Byłam wolna, patrząc, płacząc, tuląc Ciebie
Ogień życia - i płomienie w oczach nikły
Nasze cienie na wieczornym były niebie...
Sokoły
Ona kocha jego głos
Gdy przemawia do niej, szepcze wprost do ucha
Kiedy drżąc z emocji, wie, że ona słucha
I wibracji tych, niezwykłych pieśni, jego barwy, jego tonu
Ona wciąż ucisza go, łącząc usta, po kryjomu
Ona kocha jego ciało
Magią mroku kolejnego wieczora, przy świetle księżyca
Wciąż zachłanna, niezdecydowana, wciąż dziewica
Najpierw smukłymi palcami, jakby nie wiedząc co czyni
On przecież, za wątpliwości jej nie wini
Patrzą sobie w oczy, słuchają arii wiatru, jego i jej usta
Wtem dostrzega, przerażona, błysk szaleństwa w tafli lustra
Poddaje się mu, wciąż jednak niepewna tej miłości
Wymyka się spod kontroli skrzydeł, ku świtu wolności
Ona kocha jego dotyk
Dłonią otwartą, palce do szponów podobne, to biały sokół
Jakaś aura tajemnicy, dziwna siła, namiętność ...są wokół
A ona stara się zatracić, bo co innego niewinnej pozostało
Wciąż jednak, na przekór własnym myślom szepcze: "To mało"...
Wytrzymuje kolejne uderzenia swego serca, przymyka powieki
On jedynie patrzy na nią, to na kwiaty w ogrodzie, to na brzegi rzeki
Wreszcie, pewien swego, zdmuchnął jasnej świecy blask czerwieni
Wtedy ujrzał coś, na jej bladym ciele, sierp księżyca wciąż się mieni
I ona mu mówiła "Dotyku Twoich delikatnych dłoni nigdy nie opisze"
I on jej mówił "Ja jaśminu wokół Twoich bioder, choć niepewność jego słysze"
Lecz wśród kwiatów barwy bieli, jakby obcych, patrzyła na niego
Teraz już widząc łagodność, widząc brąz oczu wybranka, była pewna swego
Lecz nienawidzi jego duszy
Zachłannej, pełnej skrajności, nienawiści, szaleństwa, wręcz obłędu
On potrafił się przyznać, potrafił zrozumieć istotę bezmyślnego błędu
Białym Sokołem był, który dniami nocami szybuje po nieba sklepieniu
Zagubiony, zatracony, już nieżywy w lęku, potwornym cierpieniu
Enjoy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:34, 12 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Albania ;)
|
|
Ahhh Kaileena ...
To jest piękne!Dziewczyno masz talent...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 7:58, 13 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Dom dla Psychicznie i Nerwowo Chorych!
|
|
Teraz się na nich skupić nie moge... *patrzy na zegarek* Nie wiem czemu, nigdy nie przepadałam za wierszami z rymem...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:35, 13 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
Cuda te rysunki...jeszcze nie widziałam całego tematu,ale już się zabieram do oglądania
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:06, 13 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 3288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wioska z tramwajami;)
|
|
"Sokoly" mi sie najbardziej podoba.O kim to?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:16, 13 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
O pewnej przemiłej parce Długo by opowiadać... w każdym razie to stara historia, więc nie będę do niej wracać. Poza tym obiecałam pewnej osobie, że to będzie top secret project już po wsze czasy...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:22, 13 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 3288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wioska z tramwajami;)
|
|
No skoro tajemnica to respect
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:00, 16 Gru 2006
|
|
|
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pieprzoland, ul. Sezamkowa 9
|
|
A teraz something special... mój dwuletni, piękny rysunek z painta xD !!!
Iii... niesamowity, wykonany podobną techniką portret Johna, którego narysowanie zajęło mi całe 3 minuty!!!
Enjoy
|
|
|
|
|
|